Znacie te proste, szybkie w przygotowaniu i apetyczne danie? Jeśli nie, to zachęcam!
Moja wersja jest z kukurydzą, papryką i żółtym serem, ale Wy możecie stworzyć swoją własną. Bazą kotlecików jest siekane mięso z kurczaka z jajkami, mąką i majonezem. Do niej dodajemy dowolne dodatki (np. pieczarki, oliwki, cebula, cukinia czy suszone pomidory) oraz ulubione przyprawy.
Kotlety siekane z kurczaka z kukurydzą i papryką
- 2 filety z kurczaka
- 3 jajka
- 4 łyżki mąki pszennej
- 2 czubate łyżki majonezu
- 100 g sera żółtego
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
- 1/2 łyżeczki suszonego czosnku
- 1 łyżeczka oregano
- 1/2 szklanki świeżej papryki: czerwonej i zielonej oraz chilli, pokrojonej w małą kostkę
- 1/2 szklanki kukurydzy z puszki
- sól i pieprz
- oliwa lub olej - do smażenia
Filety z kurczaka pokroić w drobną kostkę. Ser zetrzeć na tarce o średnich oczkach. W dużej misce wymieszać filety z kurczaka, jajka, mąkę, ser żółty. Dodać paprykę, kukurydzę i przyprawy. Doprawić solą i pieprzem. Ciasto odstawić na 20 minut do lodówki, aby odpoczęło.
Na rozgrzany tłuszcz wykładać masę łyżką i smażyć z obu stron niewielkie kotleciki, aż będą złociste. Podawać z ulubionymi sosami, ziemniakami i sałatą.
Świetne takie siekane kotlety. Przyznam, że nie robiłam takich. Ale wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńrobię podobne dzieciakom, ale w takiej okrojonej trochę wersji : kurczak, ser, jajka, mąka i sól
OdpowiedzUsuńmoi przepadają!
Mniammmm....
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię.
Dwano nie robiłam.
Dziękuję za pyszne przypomnienie!
Robiłam kiedyś podobne,ale Twoje fajne,warte wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie, tak chrupiąco :)
OdpowiedzUsuńLubię, dawno u mnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlubię te kotleciki za ich soczystość :)
OdpowiedzUsuńkiedyś jak je robiłem, masa wyszła dosyć gęsta więc każdą porcję obtoczyłem w kruszonych płatkach kukurydzianych i też wyszło sympatycznie a przede wszystkim chrupiąco :)
pozdrawiam - WCG
Świetne kotleciki, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
uwielbiamy te kotleciki:) są fenomenalne!
OdpowiedzUsuńMoja Teściowa robi bardzo podobne. Fajne urozmaicenie i na dodatek można je zapakować do lunchbox'u i zabrać ze sobą do pracy :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, pożyczam przepis ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo smakowity przepis, a patrząc na zdjęcia mam ochotę spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa tu nie w sprawie kurczaka z wiadomych powodów, ale w sprawie serwetki, mam identyczną, starą, znalezioną na strychu, jak to możliwe, że Ty masz taką samą, niesamowite :-) A obiektywnie rzecz biorąc zdjęcia piękne.
OdpowiedzUsuńMoja serwetka ma jeszcze inną historię, bo jest z odzysku :) Zakupiłam ją w sklepie 'second hand", gdzie czasami można wyszperać fajny kawałek szmatki do zdjęć. Pozdrawiam i dziękuje za miłe slowo :)
Usuńmmm... to wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńO coś w moim guście, trzeba wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńTeż znam te kotleciki i bardzo je lubię. Pierwszy raz jadłam u teściowej na obiedzie i się zakochałam! Nie w teściowej oczywiście...:)
OdpowiedzUsuńRobię w wersji bez majonezu, z pieczarkami i papryką. Każda jest pycha!
aż zrobilam się glodna...nie dość że pięknie wyglądaja, tona pewno smakują obłędnie !
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa!
OdpowiedzUsuńJa robię trochę inne, ale Twoje są bardzo zachęcające :))
OdpowiedzUsuńIvka wyglądają bardzo apetycznie:) musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi to pyszne danie. Muszę je zrobić koniecznie:-)
OdpowiedzUsuńjak byłam mała, mama mi takie robiła, bo nie chciałam jeść tradycyjnych :)
OdpowiedzUsuńByloby nam milo, gdybys zechcial go wpisac na Ptitchef.com, zeby mozna go bylo zaindeksowac.
OdpowiedzUsuńPtitchef jest katalogiem, który pozycjonuje najlepsze kucharskie strony internetowe w sieci. Setki blogów juz sa na nim juz zapisane i korzystaja ze strony Ptitchef, zeby przedstawic swoje wlasne strony internetowe.
Zeby zapisac sie na Ptitchef, wejdz na
http://www.petitchef.pl/index.php?obj=myaccount_site&action=form
lub na http://www.petitchef.pl i kliknij na « Dodaj swój blog-strone » w górnym pasku.
Pozdrawiam
Camelia
Petitchef.pl