Pewnego pięknego dnia, po emisji znanego programu kulinarnego, postanowiłam zmierzyć się z sufletem. Postawiłam na przepis Gordona Ramsay’a z książki "Kuchnie Świata”. I wiecie co – nie taki diabeł straszny jak go malują :) Musimy tylko dokładnie przestrzegać przepisu, nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia i na wszelki wypadek nie otwierać okien, aby uniknąć przeciągów. Moje suflety pięknie wyrosły, z wierzchu miały przypieczoną skorupkę, a wewnątrz były mięciutkie i delikatne. Zachwycił mnie także ich smak, były mocno cytrynowe i słodkie zarazem. Prawdziwa rozkosz dla podniebienia!
A jaka radość z obserwowania rosnących w piekarniku sufletów :)
Suflet cytrynowy
Wysmarować masłem za pomocą pędzelka dno i boki 4 kokilek (o pojemności 250 ml każda). Na ściankach kokilek należy wykonać pionowe pociągnięcia, tak aby powstały linie dla rosnącego sufletu. Wstawić kokilki do lodówki na kilka minut, po czym wysmarować je ponownie, nakładając drugą warstwę masła. Obsypać kokilki cukrem, stuknąć i wysypać nadmiar cukru i wstawić do lodówki.
Suflet cytrynowy
- 100 g drobnego cukru do wypieków (dodatkowo do obsypania foremek)
- 150 ml mleka
- 100 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- 3 żółtka
- 15 g mąki pszennej
- 10 g mąki kukurydzianej
- 4 białka
- starta skórka i sok z 2 cytryn
- cukier puder do posypania
- miękkie masło do posmarowania foremek
Wysmarować masłem za pomocą pędzelka dno i boki 4 kokilek (o pojemności 250 ml każda). Na ściankach kokilek należy wykonać pionowe pociągnięcia, tak aby powstały linie dla rosnącego sufletu. Wstawić kokilki do lodówki na kilka minut, po czym wysmarować je ponownie, nakładając drugą warstwę masła. Obsypać kokilki cukrem, stuknąć i wysypać nadmiar cukru i wstawić do lodówki.
Do rondla z grubym dnem wlać mleko i śmietanę, podgrzewać na małym ogniu doprowadzając do wrzenia, po czym zdjąć z ognia i zostawić do ostudzenia. W misce zmiksować żółtka z 50 g cukru na puszysty jasny krem. Wsypać przesiane mąki i dalej miksować na gładką masę. Powoli dodawać ostudzone mleko ze śmietaną, ciągle miksując. Całość przelać do rondla i podgrzewać na wolnym ogniu, ciągle mieszając, przez około 5 minut, aż masa zrobi się gęsta i gładka. Zdjąć z ognia i zostawić do ostudzenia, miesząc co jakiś czas, aby nie zrobił się kożuch.
Piekarnik nagrzać do 200ºC.
Białka ubić na sztywną pianę. Dodać kilka kropli soku z cytryny i dalej ubijać, dodając po łyżce pozostałe 50 g cukru, aż otrzymamy gęstą i błyszczącą pianę.
Piekarnik nagrzać do 200ºC.
Białka ubić na sztywną pianę. Dodać kilka kropli soku z cytryny i dalej ubijać, dodając po łyżce pozostałe 50 g cukru, aż otrzymamy gęstą i błyszczącą pianę.
Do przestudzonej masy dodać skórkę i sok z cytryny i zmiksować do połączenia składników. Następnie dodać 2 łyżki piany z białek (w celu rozrzedzenia masy) i dokładnie wymieszać. Na koniec dodać pozostałą pianę z białek i delikatnie wymieszać łopatką.
Wyjąć kokilki z lodówki i napełnić je masą, uderzyć dnem naczynia o blat kuchenny, by pozbyć się ewentualnych pęcherzyków powietrza. Wyrównać nożem powierzchnię sufletu. Przejechać kciukiem dookoła wewnętrznej, górnej krawędzi kokilek, aby oddzielić masę od brzegów. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 15-18 min., aż suflet ładnie wyrośnie, a wierzch będzie zarumieniony. Ostrożnie wyjąć z piekarnika, oprószyć cukrem pudrem i od razu podawać.
Wyjąć kokilki z lodówki i napełnić je masą, uderzyć dnem naczynia o blat kuchenny, by pozbyć się ewentualnych pęcherzyków powietrza. Wyrównać nożem powierzchnię sufletu. Przejechać kciukiem dookoła wewnętrznej, górnej krawędzi kokilek, aby oddzielić masę od brzegów. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 15-18 min., aż suflet ładnie wyrośnie, a wierzch będzie zarumieniony. Ostrożnie wyjąć z piekarnika, oprószyć cukrem pudrem i od razu podawać.
O rany, jaki apetyczny! Świetnie ci wyszedł, gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńPieknie urósł:) przyznam że nie jadłam jeszcze nigdy sufletu żadnego bo jakos bałam sie że mi nie wyjdzie jak zrobię:))
OdpowiedzUsuńWow! Gartuluję:-) Wygląda mega apetycznie i pięknie!
OdpowiedzUsuńBoję się tych sufletów już od kilku lat, ale może w końcu zrobię te pyszności i wyjdą mi takie ładne jak Twoje?
OdpowiedzUsuńJak ja dałam radę to i Ty dasz, tak więc działaj :)
UsuńWyglądają obłędnie :) Piękne!
OdpowiedzUsuńPo odcinku Master Chef też mam ochotę na suflety ::D
Cudne wyszły:) może kiedyś ja się odważę i zrobię.
OdpowiedzUsuńWreszcie nie czekoladowa propozycja,podoba mi się twoja wersja,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwow! jakie eleganckie, zazdroszczę:))
OdpowiedzUsuńJak pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńI zdążyłam zrobić zdjęcie. U mnie zawsze jest tak, że nie mogę go dobrze ustawić, a jak już to zrobię, to właśnie opadnie. Mistrzynią szybkości nie jestem, dlatego podziwiam :)
OdpowiedzUsuńZanim urosły wszystko do sesji miałam przygotowane :)
Usuńzresztą o dziwo, nie opadły tak szybko :)
PIĘKNE!
OdpowiedzUsuńIdealny, po prostu piękny :)
OdpowiedzUsuńSą po prostu piękne, gratuluję udanego debiutu w kuchni :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyrosły - MOJE GRATULACJE ! :):)
OdpowiedzUsuńPiękny.Nigdy jeszcze nie jadłam sufletów..nigdy ich też nie robiłam. Trochę mnie przerażają. Ale kto wie, może w końcu się odważę? :)
OdpowiedzUsuńWyszedł piękny. Ja się zbieram do serowego. Mam wszystkie składniki tylko jakoś brakuje mi chęci na niego. Oby mi się składniki nie przeterminowały:(
OdpowiedzUsuńale ładnie wyrośnięty!
OdpowiedzUsuńMmm ale pyszności, może ja też kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńC-U-D-O!!!
OdpowiedzUsuńWpraszam się na deser;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam suflety i nigdy nie miałam z nimi problemów przy pieczeniu.
OdpowiedzUsuńTo mit!
Pozdrawiam.
Piękny :) ! Nie pytam nawet o smak ...bo wiem, że pycha :)
OdpowiedzUsuńWow, idealne, po prostu piękne te sufleciki :)
OdpowiedzUsuńpiękne, lekkie i cytrynowe - rozkosz dla podniebienia
OdpowiedzUsuńOstatni odcinek Masterchefa zainspirował mnie i zachęcił do spróbowania swoich sił z sufletami. Twoje wyszły świetnie!
OdpowiedzUsuńSylwuch- odwagi! Działaj i daj znać jak wyszły suflety
UsuńWow! Podziwiam! Wygląda cudownie. :)
OdpowiedzUsuńA czy popękały;-)? Piękne:-)
OdpowiedzUsuńNie pękły Marzenko, ale u Gordona Ramsay'a też nie pękły, więc chyba taki jest ten przepis :)
UsuńCytrynowych jeszcze robić nie próbowałam :) Twoje wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwyglądają idealnie!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zaglądać do piekarnika i patrzeć jak ciasto rośnie.... :) czuję się wtedy jak dziecko :)
OdpowiedzUsuńCzapki z głów, bo suflety wyszły Ci pierwsza klasa :-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie jadłam. Wygląda apetycznie i to bardzo.
OdpowiedzUsuńPionowe pociągnięcia... no właśnie tego mi brakowało:) Pozdrawiam! Krysia Gerc
OdpowiedzUsuńWyglądają nieziemsko! Mam może głupie pytania ale do upieczenia sufletu (Twojego) przymierzam się całkiem poważnie :) Masę na suflet nakładamy równo z krawędzią kokilek? Kciuk wkładamy na głębokość paznokcia wewnątrz kokilki i objeżdżamy dookoła miseczki?
OdpowiedzUsuńTak było w przepisie, ale moje kokilki widocznie były nieco większe (IKEA) i nie miałam masy do samej krawędzi. Nie przeszkodziło im to ładnie wyrosnąć. "Zbieg z kciukiem" możesz podejrzeć na filmie z samym Gordonem Ramsay'em - http://www.youtube.com/watch?v=2c4MewNvc5Y
Usuńno no wyglądają lepiej niż u mistrza Gordona :) Gratuluje !!!!
OdpowiedzUsuńJej, jaki piękny! Super Ci wyszedł;)
OdpowiedzUsuńJa tez po tym pewnym programie mialam taka pokuse. Mam teraz okazje wyprobowac Twoj przepis, bo wyglada zawodowo!
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam sufletu, wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńdlaczego boję się sufletów?
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie jadłam i nie robiłam sufletów ale wyglądaja smakowicie więc musze spróbować.
OdpowiedzUsuńale urósł!:) ja ciągle się ich boje:P
OdpowiedzUsuńWow idealne! Gdybym tylko miała przewidywalny piekarnik :)
OdpowiedzUsuńale piękny!!!!!!! IDEALNY :) MasteChef mnie też niedawno do tego zainspirował :)
OdpowiedzUsuńSufletowe mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńKiedy widzę, jak ktoś piecze suflety, obiecuję sobie,
że kolejnego dnia i ja zmierzę się z tym wypiekiem,
ale jakoś jeszcze nigdy mi się nie udało;)
Chyba w moim przypadku ten diabeł jest jednak jeszcze trochę straszny!:)
Śliczne, perfekcyjnie Ci wyszły :-)
OdpowiedzUsuń迷你地區貨倉價錢表葵芳儲存倉idc託管協議伺服器主機屋免費儲存筲箕灣倉雲主機設計平面
OdpowiedzUsuń