Jeśli hamburgery to tylko domowe!
A najlepiej takie w wersji mini. W sam raz na dwa, trzy kęsy.
Domowe mini hamburgery
Bułeczki hamburgerowe
Dziękuję wszystkim za udział w konkursie!
Przyznaję, że czytając Wasze historyjki miałam niezły ubaw :)
Trzeba przyznać, że w kuchni dzieją się niesamowite rzeczy.
Poniżej lista biorących udział w konkursie, według kolejności umieszczania komentarza/wysłania maila.
1. Karmel 24 sierpnia 2013 20:25
2. Książkozaur 24 sierpnia 2013 20:41
3. Paulina Urbańczyk 24 sierpnia 2013 22:29
4. Marzena 25 sierpnia 2013 00:58
5. Ola 25 sierpnia 2013 07:55
6. Osia 26 sierpnia 2013 11:14
7. asia388 <asia388@op.pl>26 sierpnia 2013 12:19
8. k w 26 sierpnia 2013 13:11
9. Martyna 28 sierpnia 2013 22:29
10. Marzena Strawa 29 sierpnia 2013 17:08
11. agf 30 sierpnia 2013 14:09
12. Wiewióra 30 sierpnia 2013 14:13
13. ALICJA MAŚLARZ 30 sierpnia 2013 18:23
14. Nemi 30 sierpnia 2013 19:41
15. Ewa fryzzio@gmail.com 31 sierpnia 23:27
Maszyna losująca wybrała 5.
Ola, książka wędruje do Ciebie. Gratuluję!
Proszę podaj mi adres do wysyłki w mailu.
Domowe mini hamburgery
- 500 g mielonego mięsa wołowego lub wołowo-wieprzowego
- 1 łyżka musztardy (najlepiej Dijon)
- 1 łyżeczka sosu Worcestershire
- sól, pieprz, kolendra, chilli
- sałata
- pomidory
- ogórek
- cebula czerwona
- ser żółty w plastrach
- patyczki do szaszłyków (krótkie)
- olej lub oliwa
Bułeczki hamburgerowe
przepis z Kwestii Smaku z moimi zmianami
Z podanych proporcji wychodzi około 30 bułeczek o średnicy 6-7 cm.
• 9 g suchych drożdży instant
Drożdże mieszamy z ciepłym mlekiem i 1/2 łyżki cukru. Odstawiamy na 5 minut.
Z podanych proporcji wychodzi około 30 bułeczek o średnicy 6-7 cm.
• 9 g suchych drożdży instant
• 425 g lekko ciepłego mleka
• 794 g mąki pszennej
• 2 łyżeczki soli
• 5 i 1/2 łyżki cukru
• 6 łyżek oleju roślinnego
• 1 jajko
ponadto
• oliwa z oliwek i roztrzepane jajko do posmarowania bułeczek
• sezam do posypania
• 794 g mąki pszennej
• 2 łyżeczki soli
• 5 i 1/2 łyżki cukru
• 6 łyżek oleju roślinnego
• 1 jajko
ponadto
• oliwa z oliwek i roztrzepane jajko do posmarowania bułeczek
• sezam do posypania
Drożdże mieszamy z ciepłym mlekiem i 1/2 łyżki cukru. Odstawiamy na 5 minut.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, cukier, masło lub olej oraz jajko. Mieszamy łyżką, wlewamy mleko z drożdżami. Mieszamy przez 2 minuty łyżką.
Wyrabiamy na stolnicy, aż ciasto będzie miękkie, gładkie i plastyczne. Formujemy kulę z ciasta, wkładamy do natłuszczonej olejem lub oliwą miski, przykrywamy dokładnie folią aluminiową i wstawiamy do lodówki na całą noc (maksymalnie na 4 dni).
W dniu pieczenia wyjmujemy ciasto z lodówki. Odrywamy kawałki ciasta o wadze około 45 gram. Każdy kawałek ciasta ugniatamy w dłoniach przez około pół minuty, aż się ociepli, będzie gładki i miękki. Formujemy kulki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w sporych odstępach od siebie (bułki jeszcze urosną). Smarujemy oliwą lub olejem aby nie obeschły i przykrywamy folią spożywczą, Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy sezamem.
W dniu pieczenia wyjmujemy ciasto z lodówki. Odrywamy kawałki ciasta o wadze około 45 gram. Każdy kawałek ciasta ugniatamy w dłoniach przez około pół minuty, aż się ociepli, będzie gładki i miękki. Formujemy kulki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w sporych odstępach od siebie (bułki jeszcze urosną). Smarujemy oliwą lub olejem aby nie obeschły i przykrywamy folią spożywczą, Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy sezamem.
Pieczemy w piekarnika nagrzanym do 205 stopni przez około 14 minut, aż się zarumienią.
Sałatkę myjemy, suszymy.
Pomidora, ogórka i cebulę kroimy na plasterki.
Mięso mielone doprawiamy sosem Worcestershire, musztardą, kolendrą, chilli, solą i pieprzem. Ugniatamy chwilę z odrobiną zimnej wody, a następnie formujemy płaskie kotlety. Smażymy na oleju lub oliwie do zarumienienia. Bułeczki przecinamy na pół i podgrzewamy chwilę na rozgrzanej patelni grillowej.
Na płaskiej części bułki kładziemy kolejno sałatę, kotlet, polewamy ketchupem, dalej kładziemy ser, pomidor, cebulę i ogórek. Kładziemy wierzch bułki, dociskamy i przekłuwamy patyczkiem do szaszłyków.
Od razu podajemy.
Smacznego :)
Smacznego :)
Dziękuję wszystkim za udział w konkursie!
Przyznaję, że czytając Wasze historyjki miałam niezły ubaw :)
Trzeba przyznać, że w kuchni dzieją się niesamowite rzeczy.
Poniżej lista biorących udział w konkursie, według kolejności umieszczania komentarza/wysłania maila.
1. Karmel 24 sierpnia 2013 20:25
2. Książkozaur 24 sierpnia 2013 20:41
3. Paulina Urbańczyk 24 sierpnia 2013 22:29
4. Marzena 25 sierpnia 2013 00:58
5. Ola 25 sierpnia 2013 07:55
6. Osia 26 sierpnia 2013 11:14
7. asia388 <asia388@op.pl>26 sierpnia 2013 12:19
8. k w 26 sierpnia 2013 13:11
9. Martyna 28 sierpnia 2013 22:29
10. Marzena Strawa 29 sierpnia 2013 17:08
11. agf 30 sierpnia 2013 14:09
12. Wiewióra 30 sierpnia 2013 14:13
13. ALICJA MAŚLARZ 30 sierpnia 2013 18:23
14. Nemi 30 sierpnia 2013 19:41
15. Ewa fryzzio@gmail.com 31 sierpnia 23:27
Maszyna losująca wybrała 5.
Ola, książka wędruje do Ciebie. Gratuluję!
Proszę podaj mi adres do wysyłki w mailu.
bravo mm jak smakowicie wyglądają ;P
OdpowiedzUsuńZawsze uwielbiałam te malutkie burgery, Twoje wyglądają niesamowicie.
OdpowiedzUsuńA byłam tak blisko:-)
OdpowiedzUsuńA hamburgery domowe najlepsze:-) Też ostatnio raczyłam swoich:-)
Marzenko, może następnym razem się uda :)
UsuńBardzo apetyczne:) Świetny był ten konkurs, Oli gratuluję wygranej:) Też się pośmiałam czytając komentarze dziewczyn:]
OdpowiedzUsuńcieszę się z wygranej, podaję e-mail: daleka_droga@gazeta.pl
OdpowiedzUsuńKsiążka już wysłana, miłej (smacznej) lektury!
Usuńnie mogę bowiem znaleźć Twojego maila
OdpowiedzUsuńgratulacje:))
OdpowiedzUsuńSą urocze :) !
OdpowiedzUsuńPs. Gratuluję wygranej :)
świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńdomowe burgery rządzą i są o wiele zdrowsze, a wersja mini bardzo fajna - nie grozi to wypadkiem umorusania bułki sosem:P
OdpowiedzUsuńPs. gotowanie za głosowanie już trwa!:)
nie ma jak domowe burgerki mniam
OdpowiedzUsuńCudowne burgerki :)
OdpowiedzUsuńNo przepiękne! Nic dodać, nic ująć, tylko zjeść!
OdpowiedzUsuńwoooo ale pyszne :) mogę jednego zamówić ? :)
OdpowiedzUsuńo jakie cudne!
OdpowiedzUsuńświetnie to wyglada idealne na jakies imprezki ze znajomymi :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
Ale maleńkie i śliczne pyszności :-)
OdpowiedzUsuńHamburgery chyba jeszcze nigdy nie wyglądały tak apetycznie :)
OdpowiedzUsuńObłędnie wyglądają te Twoje hamburgery! Czekolada może dla mnie nie istnieć, ale koło fast-foodów ciężko jest mi przejść obojętnie:P
OdpowiedzUsuńdomowe najlepsze, a jakie zdrowe! :)
OdpowiedzUsuńNo i to są prawdziwe hamburgery :)Wyglądają baaardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńFajne takie małe, przynajmniej z czystym sumieniem mozna zjeść dwa:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te mini hamburgery, cudnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń;) jak cudownie tutaj znowu zajrzeć! Zbliża mi się urodzinowe przyjęcie! I proszę jaki świetny pomysł :) Super!
OdpowiedzUsuńale boskie! takie fajne mini! zauroczyłam się ;)
OdpowiedzUsuń